Od lipca 2017 roku pracuję jako programista na samozatrudnieniu (B2B). Łącząc w sobie miłość do finansów osobistych i tej formy współpracy, jakiś czas temu opracowałem własny arkusz do zarządzania finansami na B2B. I tym arkuszem chciałbym się teraz z Tobą podzielić.
B2B – samozatrudnienie
Samozatrudnienie polega na współpracy z klientem (bądź klientami) przy użyciu jednoosobowej działalności gospodarczej. Jednak taka forma powoduje, że czeka nas więcej formalności i spraw do załatwiania niż będąc zatrudnionym na tradycyjnej umowie o pracę.
Zalety
Największą zaletą współpracy na B2B jest przede wszystkim większa stawka netto przy tych samych kosztach pracodawcy co na UoP. Dodatkowo dochodzi możliwość odliczania wydatków firmowych od płaconych podatków, minimalny ZUS i możliwość wykonywania swojej pracy z dowolnego miejsca na świecie w elastycznych godzinach.
Wady
Brak płatnych urlopów i L4 od minimalnych składek ZUS (można jednak płacić większe składki), czyli odpadają wszelkie benefity umowy o pracę. Konieczne jest także samodzielne opłacanie podatków i ZUS-u oraz prowadzenie księgowości (lub skorzystanie z księgowego). Do tego dochodzą często nieregularne przychody uzależnione od liczby przepracowanych dni w danym miesiącu.
Finanse w B2B
Jak w takim razie utrzymać porządek w finansach osobistych przy nieregularnych dochodach z działalności gospodarczej?
Moim sposobem, który bardzo dobrze się sprawdza, jest comiesięczne płacenie sobie pensji. Pierwszego dnia każdego miesiąca przelewam z konta firmowego stałą kwotę na konto osobiste. Dzięki temu jestem odporny na zmienną liczbę dni roboczych w miesiącu, mam ustalony budżet urlopowy i przede wszystkim równą comiesięczną wypłatę.
I tutaj przechodzimy do głównej części tego artykułu.
B2B – arkusz finansowy
Od ponad 3 lat interesuję się finansami osobistymi. Na blogu opublikowałem już artykuł z darmowym arkuszem do monitorowania wartości netto. Teraz przyszedł czas na kolejny z cyklu.
Tak jak ostatnio, również i tym razem arkusz został wypełniony przykładowymi danymi. Załóżmy, że Twoja stawka wynosi 500 zł netto + VAT / dzień, rozliczasz się kwartalnie, a podatki płacisz liniowo (19%). Oczywiście arkusz jest edytowalny, więc śmiało dostosuj go tak, aby pasowały do Twojej sytuacji.
Pierwsza kolumna to oczywiście poszczególne miesiące 2020 roku (+ styczeń 2021).
Druga kolumna określa liczbę dni roboczych w danym miesiącu.
Trzecia kolumna mnoży stawkę dzienną i liczbę dni roboczych w poprzednim miesiącu. Przelew za styczeń otrzymasz dopiero w lutym i dlatego w pierwszym wierszu nie ma żadnych przychodów (ani podatków, ani ZUS-u).
Czwarta kolumna wylicza 23% VAT z kwoty netto.
Piąta, szósta i siódma kolumna zawiera informacje o płatnościach na ZUS i podatkach (PIT i VAT). Zwróć uwagę, że rozliczając się kwartalnie, podatki płacisz raz na 3 miesiące. Domyślnie są to wartości wyliczone na podstawie ZUS-u i przychodów. Po zapłaceniu podatków wpisz ostateczne kwoty, zastępując domyślne formuły.
Kolejna, ósma kolumna jest tą najważniejszą. Określa stałą, comiesięczną pensję, którą będziesz sobie wypłacał. Na początku zastanów się, ile chcesz wziąć dni wolnych od pracy w danym roku. Jeśli 20, to w ostatnim wierszu w kolumnie ‘Konto’ powinieneś mieć co najmniej kwotę równą comiesięcznej wypłacie. Zrób kilka symulacji i sam sprawdź co będzie dla Ciebie optymalne.
Kolumna ‘Koszty’ określa sumę kosztów poniesionych na prowadzenie działalności (w kwocie brutto). Oczywiście możesz ją rozbić na kilka kategorii. Mnie osobiście wystarcza jedna kolumna. Szczegóły wydatków mam w aplikacji inFakt. Planowane koszty (np. leasing) również musisz uwzględnić w wyliczeniu comiesięcznej wypłaty.
Kolumna ‘Konto’ zawiera kwotę, która powinna znajdować się na Twoim koncie firmowym pod koniec każdego miesiąca. To jest taki comiesięczny bezpiecznik, który pozwala szybko zweryfikować, czy wszystkie poprzednie kolumny są poprawnie wypełnione.
Ostatnie dwie kolumny są czysto statystyczne i pokazują, ile udało nam się zaoszczędzić na podatkach w danym okresie rozliczeniowym.
I to wszystko. Przy planowaniu najbliższych miesięcy zrób kilka symulacji. Zmieniaj liczbę dni roboczych i kwotę wypłaty. Dzięki temu uda Ci się ustawić taką comiesięczną pensję, aby ewentualny urlop nie spowodował na niej uszczerbku.
Uwaga! Pamiętaj, żeby pod koniec każdego miesiąca zostawić na koncie firmowym kwotę równą co najmniej składkom ZUS (arkusz podświetli odpowiednią komórkę na czerwono, jeśli kwota jest za mała). Płynność finansowa w prowadzeniu działalności (także niewielkiej) jest kluczowa.
K! poleca arkusz dla B2B
Żelazna dyscyplina w tym przypadku jest kluczowa. Szczególnie gdy na koncie firmowym leży i kusi kilkanaście tysięcy złotych. Jednak wyjazd na urlop bez uszczerbku na comiesięcznej wypłacie jest tego warty. Dodatkowo pod koniec roku możesz sobie wypłacić premię z konta firmowego (jeśli coś zostało) i zaplanować kolejny rok od zera.
Jak w takim razie otrzymać ten zupełnie darmowy arkusz? Zapisz się do newslettera, a pliki w formatach XLSX (Excel) i Numbers (MacOS) powędrują prosto na Twoją skrzynkę mailową. Formularz znajdziesz pod artykułem.
Jeśli masz pomysł nad ulepszenie tego arkusza, daj koniecznie znać w komentarzu. Chętnie skorzystam.
Natomiast jeśli dopiero zaczynasz myśleć o założeniu własnej działalności, koniecznie zapoznaj się z artykułem o moich poszukiwaniach najlepszej księgowości online.
Obrazek tytułowy: Steve Buissinne, Pixabay
